Trening brzucha, mało kto go lubi i wielu z nas go opuszcza. Moda, która się przyjęła i chyba bardzo długo nie przeminie – szybkie ćwiczenia na brzuch na koniec treningu. Tylko bardzo często 'na koniec’ oznacza 'zrobię jutro, bo dziś nie zdążę’.
Błąd.
Dobry dobór ćwiczeń jest w stanie dać świetny efekt, nawet wykonując je w bardzo krótkim czasie, ale pod pewnymi założeniami.
- ogranicz się czasowo – jeśli od tych kilku dodatkowych minut na treningu zależy Twoje życie, spróbuj założyć sobie ramy czasowe. Będziesz pewien, że trening nie potrwa zbyt długo niż powinien, a także zwiększy to Twoją mobilizację.
- uderzenie 1: wybierz ćwiczenie, które angażuje mięsień prosty brzucha, najlepiej coś co jesteś w stanie wykonać w niewielkiej ilości powtórzeń
- uderzenie 2: wybierz drugie ćwiczenie do zestawu, które zaangażuje mięśnie skośne brzucha. Tu pozostawiam Ci dowolność wyboru.
- nokaut: izometria. Nada się wszystko. Plank, Hollow Hold, Arc Position, L-sit, L-hang, itd.
Trzy ćwiczenia sprawiające, że Twój 'core’ nie zorientuje się, z której strony właśnie dostaje sierpowy.
Moja propozycja wygląda następująco:
5 rund
ćwiczenia wykonujesz powoli i siłowo, przerwy masz tyle ile potrzebujesz na zmianę ćwiczenia
5 x strict toes to bar
10/10x mountain climb
30s hollow hold
Czemu wybrałem akurat taki zestaw? Przy T2B dodatkowo wzmocnisz siłę chwytu i biodra, a przy Mountain Climb jeszcze dodatkowo popracujesz izometrycznie (jakby 30 sekund było mało).
Wykonanie powyższego workout’u powinno zająć Ci w okolicach 8 minut.
Powodzenia